Tragedia psów żebraków
Od kilku lat na ulicach Warszawy coraz czÄ™sciej widzimy żebrzÄ…ce romskie dzieci i dorosÅ‚ych z udziaÅ‚em zwierzÄ…t: psów, kotów, maÅ‚pek czy papug. Wrażliwe osoby czÄ™sto dajÄ… pieniÄ…dze myÅ›lÄ…c, że przynajmniej w części,bÄ™dÄ… przeznaczone na karmÄ™ dla biednego zwierÄ™cia. LitujÄ… siÄ™ również kupujÄ…c na bazarach szczeniÄ™ta. Jest to jednak myÅ›lenie życzeniowe. PieniÄ…dze te idÄ… do kasy bosa romskiego, a zwierzÄ™ta sÄ… tylko rekwizytami. Odurzone sÄ… alkoholem, Å›rodkami farmakologicznymi, by leżaÅ‚y spokojnie na rozgrzanym betonie bez zapewnienia im pokarmu, wody czy ochrony przed sÅ‚oÅ„cem.
Żebrzący tak się wycwanili, że stawiają przed psem miskę z wodą. Problem w tym,że odużone zwierzę nie jest w stanie ani jeść ani pić. Najczęściej po sezonie żebraczym zwierzęta są porzucane, a nawet zabijane.
Apelujemy więc nie przyczyniajcie się Państwo do potwornego znęcania się nad zwierzętami. Dając jałmużnę na "żwierzęta", dajemy jednocześnie przyzwolenie na uprawianie tego procederu mafii żebraczej.
Nie daj pasożytom żerować na swoim sercu